Z wykształcenia technik obsługi ruchu turystycznego, ale z miłości – literaturoznawczyni. 
Zawodowa redaktorka i korektorka współpracująca zarówno z wydawcami, jak i selfpublisherami; absolwentka AKT i kursu projektowania DTP. Współtwórczyni serii artykułów o sztuce pisania oraz – wreszcie! – autorka opowiadań. Najlepiej czuję się w gatunkach takich jak horror, thriller, dark romance, kryminał oraz w formach eksperymentalnych (bizarro, weird fiction, pastisz, czarny humor…). Czytam jednak wszystko, niezależnie od gatunku, by nieustannie się rozwijać – z myślą nie tylko o warsztacie swoim, ale i Twoim. Oraz wszystkich moich podopiecznych autorów, których wspieram w swej codziennej pracy.

Od wielu lat towarzyszą mi rzetelne źródła naukowe, w tym „Edycja Tekstów” A. Wolańskiego (PWN), oraz materiały szkoleniowe red. Ewy Popielarz i Ewy Bindy z Centrum Korekty. Specjalizuję się we współpracy z początkującymi twórcami, głównie selfpublisherami powieści, oraz tymi autorami, którzy wprawdzie planują wysłać swój tekst do wydawnictw, wpierw jednak chcą go dopracować. Moja oferta ma bardzo szeroki zakres: począwszy od betareadingu, nastawionego głównie na naukę, po tworzenie recenzji przedwydawniczych, na redakcji i korekcie dla samowydawców i wydawców skończywszy. 


Co jeszcze?

Odbywam kurs projektowania DTP pod czujnym okiem Dominika Jańczaka (https://kursprojektowania.pl), być może w przyszłości poszerzę więc swoją ofertę o realizację składu książek i innych publikacji, również w wersji e-book. Przy czym już teraz, realizując zlecenia na redakcję bądź korektę – także poskładową – zwracam uwagę na błędy edytorskie i składu.

Moją działalność cechuje rzetelność i wysoka skrupulatność, do tego staram się, by redagowane treści były atrakcyjne słuchowo – gotowe do wydania w formie audiobooków – ponieważ wysokie znaczenie ma dla mnie lekkość, płynność i melodyjność. Autorzy, z którymi współpracuję, mówią, że czuję tekst. Niemniej na pierwszym miejscu zawsze stawiam zrozumienie intencji autorskich oraz poszanowanie styluDo każdego materiału podchodzę ze szczerą troską, jeśli więc boisz się oddać swoją twórczość w obce ręce, obawiasz się zmian, ingerencji w styl lub masz za sobą nieprzyjemne doświadczenia z redakcją – obiecuję, że dam z siebie wszystko, by Ci ją odczarować i zaopiekować się Twoim słowem pisanym.

Bo przecież to do autora należy ostatnie zdanie. Prawda? :)